Zagovor, zło zza krzoka.
Zeppelin :: Kartoteki :: Karty Postaci
Strona 1 z 1
Zagovor, zło zza krzoka.
Imię i nazwisko; Alexandr Assan Sarvar
Pseudonim; Zagor. Z rosyjskiego na polski, to jest konspiracja.
Wiek; 25 zim.
Orientacja; Aby życie miało smaczek...
Klasa; Oficjalnie Mechanik. Niewielu wie, że pełni rolę Kapitana Wielkiego Zepelina.
Charakter; Uparty jegomość, stawiający na swoim. Nie przegadasz, jeśli się uprze, to nic go nie ruszy. Uwielbia wolność i niezależność, więc nie należy narzucać mu swej woli, bo jeszcze bardziej się zaprze. O wiele lepiej skutkuje spokojne i wolne przekonywanie, krok po kroku, dając mu do myślenia.
Arogancki, sarkastyczny, czasem przewrażliwiony, ironicznymi i szczerymi uwagami rzuca jak z rękawa. Zawsze do przodu, o wszystkim musi wiedzieć, na świeże ploteczki reaguje wielkim entuzjazmem, skrzętnie ukrywanym w umyśle. Jest dość popularny w niektórych pubach na niższych pokładach, a także w drogich domach publicznych, głównie ze względu na cięty humor i pogodę ducha oraz niezaprzeczalny urok osobisty i urodę. Potrafi być poważny... krótko, ale potrafi. Przyciągają go sztywni, zadufani w sobie ludzie, uwielbia robić takim na złość, przez co można uznać go za złośliwego. Ale, ale! Przecież on się tylko bawi, huh? Granie na ludzkich nerwach i eksperymentowanie na nich to świetny rodzaj rozrywki. Można powiedzieć, że jest niepokojący, ze swoimi nieprzewidywalnymi zachowaniami i wybuchami skrajnych uczuć, które zwykle tłumi w środku. I te spojrzenie a'la seryjny gwałciciel zza śmietnika. Udaje nawet przed samym sobą, że jest mistrzem w powściągliwości. Powiedzmy sobie szczerze, nie zawsze udaje mu się zachować pokerface'a.
Należy do Ukrytej Władzy na Zeppelinie, przewodzi grupie Mechaników i jest Kapitanem. Potrafi z zimną krwią skazać kogoś na śmierć i oglądać to bez skrzywienia. W ważnych dla społeczności wyborach jest wyjątkowo rozważny. Stara się utrzymać ład i pokój.
Jest wyjątkowy, z uwagi na to, że lubi przebywać wśród swoich poddanych i słuchać ich uważnie, ale także pomagać im, czy po prostu żyć wśród nich jak normalny człowiek, mimo pozornej maski gbura. Wystarczy poznać go lepiej, by przekonać się, że to tylko pozory.
Wygląd; Wysoki, dobrze zbudowany mężczyzna, mierzący około 190 centymetrów. Posiada blond włosy, sięgające do połowy pleców i zawijające się na końcach. Na prawym oku posiada mechanizm zastępujący mu gałkę oczną i rozciąga się na prawie ćwierć twarzy. Lewe oko jest fiołkowe. Jest fanem percingu, w lewym uchu posiada 7 kolczyków, w prawym 9 oraz jednego w brwi. Na co dzień ubiera się zazwyczaj w polowe mundury, wygodne przy pracy Mechanika, często można spotkać go z włosami spiętymi w kucyk lub kok. Nosi glany, ze względu na to, iż są praktyczne, szczególnie, jeśli coś ciężkiego może spaść na palce. Czasami można zobaczyć go w oficjalnym mundurze, składającym się z ciemnoszarej bluzy mundurowej z dwoma rzędami guzików i wywijanymi mankietami, ze skórzany, szerokim pasem w pasie i pasem, przecinającym go od lewego ramienia do prawego biodra oraz złotymi zdobieniami i pagonami, czarnych spodni i wysokich, czarnych oficerek. Do tego szare rękawiczki. Przy pasie nosi zwykle pistolet lub dwa oraz zgrabną, kozacką szablę. Legendy mówią, że posiada także mundur Głównego Kapitana, czyli długi, czerwony płaszcz piracki ze złotymi zdobieniami, wykonany z grubego, ciężkiego materiału. Ale może to tylko legenda?
Krótka historia; Urodził się kilkanaście lat przed Wojną Imperialną, na Wielkim Zeppelinie. Matka była opiekuńczą kobietą, ojciec był wiecznie zajęty, piastując posadę Głównego Mechanika.
W czasie trwania Wojny, umarła jego matka, po długiej chorobie. Ojciec Alexa zaginął, najprawdopodobniej został zabity. Niedługo po osiągnięciu pełnoletności objął po śmierci Williama Smith’a, jako spadkobierca pierwszego twórcy Wielkiego Zeppelina, stanowisko Kapitana. Pozostał jednak anonimowy, rządząc poprzez Straż Imperium. Mając 20 lat, wyruszył z niewielką ekspedycją na Ląd, w poszukiwaniu jakiegokolwiek śladu cywilizacji lub chociaż wynalazków. Wyprawa zakończyła się niepowodzeniem. Po ataku niebezpiecznych, zmutowanych stworzeń, jako jedynemu udało się powrócić na Zeppelina, będąc w stanie krytycznym. Ilość pochłoniętych toksyn sprawiła, że stał się wkrótce na nie w jakimś stopniu odporny, w przeciwieństwie do reszty ludzi.
Numer mieszkania; Wnętrze balonu, pokój numer 7.
Dodatkowe informacje;
-potrafi wytrzymać bardzo długo, zwisając głową w dół
-zna każdą śrubkę na Zeppelinie, nie potrafi za to znaleźć często nawet łóżka w swoim mieszkaniu
-nie boi się żadnej wysokości
-część jego płuc jest zastąpiona przez mechanizmy
-jest odporny na większość trucizn
-potrafi latać myśliwcem (i Zeppelinem, ale ćśśś)
-obchodzi urodziny 16 grudnia
-zje praktycznie wszystko i zawsze mu mało
-bardzo często nosi przy pasie pistolet lub dwa, nauczony przezornością
-swoim sztucznym „okiem” potrafi powiększyć obraz oraz widzieć w ciemności
-gdyby nie to, że urodził się synem Mechanika, zostałby Cagoo
Pseudonim; Zagor. Z rosyjskiego na polski, to jest konspiracja.
Wiek; 25 zim.
Orientacja; Aby życie miało smaczek...
Klasa; Oficjalnie Mechanik. Niewielu wie, że pełni rolę Kapitana Wielkiego Zepelina.
Charakter; Uparty jegomość, stawiający na swoim. Nie przegadasz, jeśli się uprze, to nic go nie ruszy. Uwielbia wolność i niezależność, więc nie należy narzucać mu swej woli, bo jeszcze bardziej się zaprze. O wiele lepiej skutkuje spokojne i wolne przekonywanie, krok po kroku, dając mu do myślenia.
Arogancki, sarkastyczny, czasem przewrażliwiony, ironicznymi i szczerymi uwagami rzuca jak z rękawa. Zawsze do przodu, o wszystkim musi wiedzieć, na świeże ploteczki reaguje wielkim entuzjazmem, skrzętnie ukrywanym w umyśle. Jest dość popularny w niektórych pubach na niższych pokładach, a także w drogich domach publicznych, głównie ze względu na cięty humor i pogodę ducha oraz niezaprzeczalny urok osobisty i urodę. Potrafi być poważny... krótko, ale potrafi. Przyciągają go sztywni, zadufani w sobie ludzie, uwielbia robić takim na złość, przez co można uznać go za złośliwego. Ale, ale! Przecież on się tylko bawi, huh? Granie na ludzkich nerwach i eksperymentowanie na nich to świetny rodzaj rozrywki. Można powiedzieć, że jest niepokojący, ze swoimi nieprzewidywalnymi zachowaniami i wybuchami skrajnych uczuć, które zwykle tłumi w środku. I te spojrzenie a'la seryjny gwałciciel zza śmietnika. Udaje nawet przed samym sobą, że jest mistrzem w powściągliwości. Powiedzmy sobie szczerze, nie zawsze udaje mu się zachować pokerface'a.
Należy do Ukrytej Władzy na Zeppelinie, przewodzi grupie Mechaników i jest Kapitanem. Potrafi z zimną krwią skazać kogoś na śmierć i oglądać to bez skrzywienia. W ważnych dla społeczności wyborach jest wyjątkowo rozważny. Stara się utrzymać ład i pokój.
Jest wyjątkowy, z uwagi na to, że lubi przebywać wśród swoich poddanych i słuchać ich uważnie, ale także pomagać im, czy po prostu żyć wśród nich jak normalny człowiek, mimo pozornej maski gbura. Wystarczy poznać go lepiej, by przekonać się, że to tylko pozory.
Wygląd; Wysoki, dobrze zbudowany mężczyzna, mierzący około 190 centymetrów. Posiada blond włosy, sięgające do połowy pleców i zawijające się na końcach. Na prawym oku posiada mechanizm zastępujący mu gałkę oczną i rozciąga się na prawie ćwierć twarzy. Lewe oko jest fiołkowe. Jest fanem percingu, w lewym uchu posiada 7 kolczyków, w prawym 9 oraz jednego w brwi. Na co dzień ubiera się zazwyczaj w polowe mundury, wygodne przy pracy Mechanika, często można spotkać go z włosami spiętymi w kucyk lub kok. Nosi glany, ze względu na to, iż są praktyczne, szczególnie, jeśli coś ciężkiego może spaść na palce. Czasami można zobaczyć go w oficjalnym mundurze, składającym się z ciemnoszarej bluzy mundurowej z dwoma rzędami guzików i wywijanymi mankietami, ze skórzany, szerokim pasem w pasie i pasem, przecinającym go od lewego ramienia do prawego biodra oraz złotymi zdobieniami i pagonami, czarnych spodni i wysokich, czarnych oficerek. Do tego szare rękawiczki. Przy pasie nosi zwykle pistolet lub dwa oraz zgrabną, kozacką szablę. Legendy mówią, że posiada także mundur Głównego Kapitana, czyli długi, czerwony płaszcz piracki ze złotymi zdobieniami, wykonany z grubego, ciężkiego materiału. Ale może to tylko legenda?
Krótka historia; Urodził się kilkanaście lat przed Wojną Imperialną, na Wielkim Zeppelinie. Matka była opiekuńczą kobietą, ojciec był wiecznie zajęty, piastując posadę Głównego Mechanika.
W czasie trwania Wojny, umarła jego matka, po długiej chorobie. Ojciec Alexa zaginął, najprawdopodobniej został zabity. Niedługo po osiągnięciu pełnoletności objął po śmierci Williama Smith’a, jako spadkobierca pierwszego twórcy Wielkiego Zeppelina, stanowisko Kapitana. Pozostał jednak anonimowy, rządząc poprzez Straż Imperium. Mając 20 lat, wyruszył z niewielką ekspedycją na Ląd, w poszukiwaniu jakiegokolwiek śladu cywilizacji lub chociaż wynalazków. Wyprawa zakończyła się niepowodzeniem. Po ataku niebezpiecznych, zmutowanych stworzeń, jako jedynemu udało się powrócić na Zeppelina, będąc w stanie krytycznym. Ilość pochłoniętych toksyn sprawiła, że stał się wkrótce na nie w jakimś stopniu odporny, w przeciwieństwie do reszty ludzi.
Numer mieszkania; Wnętrze balonu, pokój numer 7.
Dodatkowe informacje;
-potrafi wytrzymać bardzo długo, zwisając głową w dół
-zna każdą śrubkę na Zeppelinie, nie potrafi za to znaleźć często nawet łóżka w swoim mieszkaniu
-nie boi się żadnej wysokości
-część jego płuc jest zastąpiona przez mechanizmy
-jest odporny na większość trucizn
-potrafi latać myśliwcem (i Zeppelinem, ale ćśśś)
-obchodzi urodziny 16 grudnia
-zje praktycznie wszystko i zawsze mu mało
-bardzo często nosi przy pasie pistolet lub dwa, nauczony przezornością
-swoim sztucznym „okiem” potrafi powiększyć obraz oraz widzieć w ciemności
-gdyby nie to, że urodził się synem Mechanika, zostałby Cagoo
Zeppelin :: Kartoteki :: Karty Postaci
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|