Arcadia Bradshaw- szalona babka.
3 posters
Zeppelin :: Kartoteki :: Karty Postaci
Strona 1 z 1
Arcadia Bradshaw- szalona babka.
Imię i nazwisko; Yekaterina Tkocz
Pseudonim; Arcadia Bradshaw
Wiek; 18 lat, więc jest jeszcze młoda.
Orientacja; Yekaterina deklaruje, że jest heteroseksualna, ale kto ją tam wie.
Klasa; Kiowani, oczywiście
Charakter; Yekaterina jak wiadomo jest szalona. Nie jest nienormalna, oczywiście. Jest zwyczajna, ale "szalona". Często ma wielką głupawkę. A co to znaczy? Że czasami potrafi się tak długo i głośno śmiać, że inni na nią dziwnie się patrzą. Czasem ma świra na jakimś punkcie. Choć zwykle szybko jej to mija. Ale jak coś bardzo polubi, to może się zdarzyć, że nigdy o tym nie zapomni. Za to jak przyjdzie co do czego, to potrafi być bardzo poważna. Będzie się zachowywać jak przystało. Jak dama. Często przesadnie to robi. Wtedy też udaje "panią z Warszawy". To znaczy, że mówi takim wyniosłym tonem, czysto po polsku, akcentuje słówka z "ą" i "ę". Używa też przy tym wzniosłych, często też archaicznych słów. Przez co niektórzy uważają ją za staromodną i dziwaczkę. Lecz na co dzień mówi normalnym tonem, nie akcentuje czysto po polsku, czasami też wtrąca do rozmowy śląskie bądź też ukraińskie słówka. Często przy tym ma akcent śląski i zaciąga po wschodniemu. Zazwyczaj, ale nie zawsze jest miła. Lubi też innym pomagać. Żyje według zasady, "oko za oko, ząb za ząb" lub też "Jak Kuba- Bogu, tak Bóg Kubańczykom". A to znaczy, że jak ktoś ją lubi, jest dla niej dobry, to ona jest dla niego. A jak ktoś robi na odwrót, to ona się po prostu na nim mści. Nie jest zła. Nie łamie zasad. Jest uczciwa i sumienna. Lubi tradycję i nowoczesność jednocześnie. Arcadia jest religijna. Ma dużo wad i zalet. Jest nieufna, na początek musi kogoś sprawdzić, czy może mu ufać. Jest bardzo dobrą przyjaciółką. Nie wygada żadnych tajemnic, zarówno tych dużych jak i małych. W przeszłości była płaczliwa i niezdarna. Teraz jest kobietą silną, ale nadal uczuciową. Świetnie gotuje. Jej specjalnością są śląskie i ukraińskie dania. Każdy, kto spróbował choć raz któregoś z jej dań, zawsze chce jeść u niej. Bo ona robi naprawdę przepyszne krupnioki, kluski, rolady, bigos, kapuśniak, żur, rosół, wątrobę... Aż ślinka cieknie! Na obiad lubi jeść śląskie dania (najczęściej swoje) i tańczyć tradycyjne ukraińskie tańce. Bo ona naprawdę świetnie tańczy. I to nie tylko te ludowe tańce! Lubi też te nowoczesne. Tak, disco polo i burleskę też umie. Jest uczuciowa, romantyczna, wrażliwa, bo była wychowywana na pięknych bajkach mówiących o dobrych cechach. Tak jej się to wpoiło, że jej to chyba do dzisiaj zostało. Panna Tkocz jest też bardzo kochliwa. Ale nikt z nią jeszcze nie był, co może wszystkich zdziwić. Na dodatek jest dziewicą! Ale ona nie chce nią być. I co jeszcze by tam powiedzieć? Że panna Bradshaw lubi się kłócić i nawet bić. Ale potem i tak przeprosi. Jest też koneserką różnych alkoholi, ale i tak najbardziej lubi wódkę lub wino. To pierwsze bardziej. Yekaterina Tkocz jest też bardzo mądra i zdolna. Umie mówić w językach: polskim, śląskim, ukraińskim (babcia ją nauczyła) rosyjskim i chińskim. Mówi ze słyszalnym akcentem śląskim i jednocześnie przy tym zaciąga. Nie wychodzi to zbyt ładnie.
Wygląd; Yekaterina to bardzo ładna dziewczyna. Ma czerwone włosy sięgające do podbródka (są farbowane) i zielone oczy, podkreślane tuszem lub kreską. Jest posiadaczką dosyć dużego biustu. Zawsze ma na sobie makijaż, najczęściej oprócz tuszy czy kresek jest to czerwona szminka. Ale bez makijażu to ona jeszcze piękniej wygląda! Lubi malować swoje długie paznokcie na czerwono. We włosach nosi sztuczną koronę (nie wiadomo po co). Kocha nosić biżuterię. Zazwyczaj są to perłowe kolczyki, długi naszyjnik, bransoletka, pierścionek. A jako ubranie nosi krótką czerwoną sukienkę bez ramiączek z czarną koronką. Do tego ma czarne pończochy z czerwoną podwiązką. Buty jakie nosi to czerwone szpilki lub sandały, zawsze na wysokim obcasie. Na obcasach ma 170 cm wzrostu, ale bez? I tak się nie przyzna, bo nie chce. I tak, naprawdę jest niska. Można to zauważyć, gdy jest ubrana na ludowo. Wtedy ma kozaki bez obcasów. Ten strój ludowy to strój zza Buga. Jest to niebieska spódnica i niebieska kurteczka, obydwa z białym kożuszkiem. Na głowie ma wtedy niebieską czapkę z białym kożuszkiem i broszką do kompletu. Strój ten odziedziczyła po babci.
Krótka historia; Yekaterina ma w sobie krew ludności z Górnego Śląska i ludzi zza Buga. Urodziła się już na Zeppelinie, więc niestety nie miała czasu poznać normalnego świata. Nie wiadomo, co się stało z jej rodzicami, bo gdy miała tylko rok to gdzieś się zawieruszyli. Prawdopodobnie zmarli na jakąś chorobę. Została przekazana w ręce rodziców chrzestnych, lecz po dwóch latach już u nich nie mieszkała, bo zmarli. I nikt jej nie został oprócz jej babci, z którą żyje do dziś i ma z nią dobre relacje.
Numer mieszkania; Pokój numer... eee... 100?
Dodatkowe informacje;
- Jest z pochodzenia Ślązaczką, ale jednocześnie Ukrainką.
- Jest lekko zboczona.
- Lubi się objadać.
- Lubi też długo spać, ale nieczęsto to robi.
- Ma wysokie IQ.
- Mówi z widocznym akcentem śląskim i jednocześnie przy tym zaciąga. Nie zawsze to ładnie wychodzi.
- Obchodzi urodziny 9 listopada.
- Jest katoliczką.
- Sama nie wie jakie ma poglądy. Jest centrystką.
- Wszelkie cechy charakteru wpoiła jej babcia.
- Pracuje jako pielęgniarka w szpitalu.
PS. Przeczytałam regulamin. Ze mną to forum nabierze ruchów~!
Pseudonim; Arcadia Bradshaw
Wiek; 18 lat, więc jest jeszcze młoda.
Orientacja; Yekaterina deklaruje, że jest heteroseksualna, ale kto ją tam wie.
Klasa; Kiowani, oczywiście
Charakter; Yekaterina jak wiadomo jest szalona. Nie jest nienormalna, oczywiście. Jest zwyczajna, ale "szalona". Często ma wielką głupawkę. A co to znaczy? Że czasami potrafi się tak długo i głośno śmiać, że inni na nią dziwnie się patrzą. Czasem ma świra na jakimś punkcie. Choć zwykle szybko jej to mija. Ale jak coś bardzo polubi, to może się zdarzyć, że nigdy o tym nie zapomni. Za to jak przyjdzie co do czego, to potrafi być bardzo poważna. Będzie się zachowywać jak przystało. Jak dama. Często przesadnie to robi. Wtedy też udaje "panią z Warszawy". To znaczy, że mówi takim wyniosłym tonem, czysto po polsku, akcentuje słówka z "ą" i "ę". Używa też przy tym wzniosłych, często też archaicznych słów. Przez co niektórzy uważają ją za staromodną i dziwaczkę. Lecz na co dzień mówi normalnym tonem, nie akcentuje czysto po polsku, czasami też wtrąca do rozmowy śląskie bądź też ukraińskie słówka. Często przy tym ma akcent śląski i zaciąga po wschodniemu. Zazwyczaj, ale nie zawsze jest miła. Lubi też innym pomagać. Żyje według zasady, "oko za oko, ząb za ząb" lub też "Jak Kuba- Bogu, tak Bóg Kubańczykom". A to znaczy, że jak ktoś ją lubi, jest dla niej dobry, to ona jest dla niego. A jak ktoś robi na odwrót, to ona się po prostu na nim mści. Nie jest zła. Nie łamie zasad. Jest uczciwa i sumienna. Lubi tradycję i nowoczesność jednocześnie. Arcadia jest religijna. Ma dużo wad i zalet. Jest nieufna, na początek musi kogoś sprawdzić, czy może mu ufać. Jest bardzo dobrą przyjaciółką. Nie wygada żadnych tajemnic, zarówno tych dużych jak i małych. W przeszłości była płaczliwa i niezdarna. Teraz jest kobietą silną, ale nadal uczuciową. Świetnie gotuje. Jej specjalnością są śląskie i ukraińskie dania. Każdy, kto spróbował choć raz któregoś z jej dań, zawsze chce jeść u niej. Bo ona robi naprawdę przepyszne krupnioki, kluski, rolady, bigos, kapuśniak, żur, rosół, wątrobę... Aż ślinka cieknie! Na obiad lubi jeść śląskie dania (najczęściej swoje) i tańczyć tradycyjne ukraińskie tańce. Bo ona naprawdę świetnie tańczy. I to nie tylko te ludowe tańce! Lubi też te nowoczesne. Tak, disco polo i burleskę też umie. Jest uczuciowa, romantyczna, wrażliwa, bo była wychowywana na pięknych bajkach mówiących o dobrych cechach. Tak jej się to wpoiło, że jej to chyba do dzisiaj zostało. Panna Tkocz jest też bardzo kochliwa. Ale nikt z nią jeszcze nie był, co może wszystkich zdziwić. Na dodatek jest dziewicą! Ale ona nie chce nią być. I co jeszcze by tam powiedzieć? Że panna Bradshaw lubi się kłócić i nawet bić. Ale potem i tak przeprosi. Jest też koneserką różnych alkoholi, ale i tak najbardziej lubi wódkę lub wino. To pierwsze bardziej. Yekaterina Tkocz jest też bardzo mądra i zdolna. Umie mówić w językach: polskim, śląskim, ukraińskim (babcia ją nauczyła) rosyjskim i chińskim. Mówi ze słyszalnym akcentem śląskim i jednocześnie przy tym zaciąga. Nie wychodzi to zbyt ładnie.
Wygląd; Yekaterina to bardzo ładna dziewczyna. Ma czerwone włosy sięgające do podbródka (są farbowane) i zielone oczy, podkreślane tuszem lub kreską. Jest posiadaczką dosyć dużego biustu. Zawsze ma na sobie makijaż, najczęściej oprócz tuszy czy kresek jest to czerwona szminka. Ale bez makijażu to ona jeszcze piękniej wygląda! Lubi malować swoje długie paznokcie na czerwono. We włosach nosi sztuczną koronę (nie wiadomo po co). Kocha nosić biżuterię. Zazwyczaj są to perłowe kolczyki, długi naszyjnik, bransoletka, pierścionek. A jako ubranie nosi krótką czerwoną sukienkę bez ramiączek z czarną koronką. Do tego ma czarne pończochy z czerwoną podwiązką. Buty jakie nosi to czerwone szpilki lub sandały, zawsze na wysokim obcasie. Na obcasach ma 170 cm wzrostu, ale bez? I tak się nie przyzna, bo nie chce. I tak, naprawdę jest niska. Można to zauważyć, gdy jest ubrana na ludowo. Wtedy ma kozaki bez obcasów. Ten strój ludowy to strój zza Buga. Jest to niebieska spódnica i niebieska kurteczka, obydwa z białym kożuszkiem. Na głowie ma wtedy niebieską czapkę z białym kożuszkiem i broszką do kompletu. Strój ten odziedziczyła po babci.
Krótka historia; Yekaterina ma w sobie krew ludności z Górnego Śląska i ludzi zza Buga. Urodziła się już na Zeppelinie, więc niestety nie miała czasu poznać normalnego świata. Nie wiadomo, co się stało z jej rodzicami, bo gdy miała tylko rok to gdzieś się zawieruszyli. Prawdopodobnie zmarli na jakąś chorobę. Została przekazana w ręce rodziców chrzestnych, lecz po dwóch latach już u nich nie mieszkała, bo zmarli. I nikt jej nie został oprócz jej babci, z którą żyje do dziś i ma z nią dobre relacje.
Numer mieszkania; Pokój numer... eee... 100?
Dodatkowe informacje;
- Jest z pochodzenia Ślązaczką, ale jednocześnie Ukrainką.
- Jest lekko zboczona.
- Lubi się objadać.
- Lubi też długo spać, ale nieczęsto to robi.
- Ma wysokie IQ.
- Mówi z widocznym akcentem śląskim i jednocześnie przy tym zaciąga. Nie zawsze to ładnie wychodzi.
- Obchodzi urodziny 9 listopada.
- Jest katoliczką.
- Sama nie wie jakie ma poglądy. Jest centrystką.
- Wszelkie cechy charakteru wpoiła jej babcia.
- Pracuje jako pielęgniarka w szpitalu.
PS. Przeczytałam regulamin. Ze mną to forum nabierze ruchów~!
Ostatnio zmieniony przez Arcadia Bradshaw dnia Pią Sty 31, 2014 4:30 pm, w całości zmieniany 11 razy
Arcadia Bradshaw- Liczba postów : 11
Join date : 13/10/2013
Skąd : Z Zeppelina, a tak właściwie to ze Śląska i Ukrainy.
Re: Arcadia Bradshaw- szalona babka.
Taaak... Widzę tu kilka drobnych szczegółów, które nie do końca mi się zgadzają... Doradzam zmniejszenie ilości cech charakteru, zbyt dużo tego i w dodatku pojawiają się sprzeczności. Druga sprawa, to to, że Arcadia nigdy nie miała prawa mieszkać na wsi. Dlaczego? Zapewne urodziła się już na Zeppelinie. Po trzecie, niestety nie może być Mechanikiem. Nie jest ich zbyt wielu, poza tym, to potomkowie twórców Zeppelina. Taa... Amen.
Re: Arcadia Bradshaw- szalona babka.
A mogłabym napisać tak, że babcia Arcadii była jedną z twórców Zeppelina? Wtedy Arcadia mogłaby być Mechanikiem.
Arcadia Bradshaw- Liczba postów : 11
Join date : 13/10/2013
Skąd : Z Zeppelina, a tak właściwie to ze Śląska i Ukrainy.
Re: Arcadia Bradshaw- szalona babka.
Wybacz, póki co nie szukamy Mechaników. Zapewne poprosiłabym moją prawą rękę, żeby mi poradziła, ale Adile'a wsiąkło.
Re: Arcadia Bradshaw- szalona babka.
Więc co? Do której klasy nadaje się Arcadia?
Arcadia Bradshaw- Liczba postów : 11
Join date : 13/10/2013
Skąd : Z Zeppelina, a tak właściwie to ze Śląska i Ukrainy.
Re: Arcadia Bradshaw- szalona babka.
No, jej imię i nazwisko nie brzmi typowo dla jej narodowości. Brzmi dokładnie: Arcadia Bradshaw.
Rodzice, ze Śląska i Ukrainy, akurat mieli fantazję ni z gruchy ni z pietruchy nazwać dziecko Arcadia Bradshaw. Z tego co wiem to ani wśród Ukraińców ani wśród Ślązaków nazwisko Bradshaw nie funkcjonuje, chyba że ktoś przyjmie takie nazwisko po mężu/żonie. A dziecko automatycznie dziedziczy nazwisko ojca. Nalegam na zmianę na coś bardziej wskazującego na jej pochodzenie.
Śląski, ukraiński, polski, lingwistkę tu mamy. Szkoda tylko że większość ludzi na Zeppelinie mówi mieszaniną tak zwanych języków przyszłości - chińskiego i rosyjskiego. Dopiero między sobą mówią w językach jakimi mówiła szczątkowo rodzina.Przez co niektórzy uważają ją za starodawną (staromodną. Starodawne mogą być obyczaje) i dziwaczkę. Lecz na co dzień mówi normalnym tonem, nie akcentuje czysto po polsku, czasami też wtrąca do rozmowy śląskie bądź też ukraińskie słówka. Często przy tym ma akcent śląski i zaciąga po wschodniemu.
Zasada "jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubańczykom" to nie jest neutralność, temu bliżej zasadzie "oko za oko". Neutralność to tak, jakby miała gdzieś czy oni są mili czy niemili. Uwierz mi, ciocia Sign0 wie, co mówi.Najczęściej jest miła dla ludzi.(Mili ludzie to zaraza - przyp. aut.) Lubi im też pomagać..Jest z charakteru neutralna. Żyje według zasady, że dla miłych dla niej jest miła, a dla niemiłych- niemiła.
Jakie to cechy? Jakie logiczne? Ślązacy nie są Celtami, Ślązacy mają niejasne pochodzenie, ale bliżej im do Germanów. Z Celtami mają tyle wspólnego co ja - nic. Nu ba, jakby mieli to by pewnie wplatali słowa z angielskiego albo i walijskiego jakby dobrze poszło a tu co? Łoj, po szwabsku godajo.W jej charakterze są widoczne cechy typowe dla ludów celtyckich i słowiańskich. Co przecież jest logiczne, bo Ukraińcy są Słowianami, a Ślązacy- Celtami.
Chodządza encyklopedia, alfa i omega, a po chińsku nie gawarisz? Niet? Nu szkoda. Bardzo jestem ciekawa kto osiemnastolatki tylu języków nauczył. OC rządzą się swoimi prawami ale błagam, więcej realizmu.Arcadia Bradshaw jest też bardzo mądra i zdolna. Umie mówić w językach: polskim, śląskim, ukraińskim, rosyjskim, niemieckim i angielskim. Mówi z widocznym(Słyszalnym.) akcentem śląskim i jednocześnie przy tym zaciąga.
Co jak co, ale, czerwony z niebieskim się gryzie i się w sumie nie dziwię że wygląda lepiej bez takiego mejkapu...cienie do powiek. Ale bez makijażu to ona jeszcze piękniej wygląda! Lubi malować swoje długie paznokcie na czerwono.
Ten strój ludowy to strój zza Buga. Jest to niebieska spódnica i niebieska kurteczka, obydwa z białym kożuszkiem. Na głowie ma wtedy niebieską czapkę z białym kożuszkiem i broszką do kompletu.
A skąd go wzięła?
Ogólnie karta bardzo mi się nie podoba. Chciałaś dobrze, wyszedł potworek bez rąk i nóg, przykro mi. Za dużo i za bardzo chaotycznie, popraw to, zdecyduj się bardziej jaka ta twoja Arcadia jest.
Sign0- Szeregowiec
- Liczba postów : 10
Join date : 23/04/2013
Age : 33
Re: Arcadia Bradshaw- szalona babka.
Już, poprawione. Tylko jeszcze jedno małe pytanie: do której z klas się ona nadaje?
Arcadia Bradshaw- Liczba postów : 11
Join date : 13/10/2013
Skąd : Z Zeppelina, a tak właściwie to ze Śląska i Ukrainy.
Re: Arcadia Bradshaw- szalona babka.
Zeela albo Kiowani.
Sign0- Szeregowiec
- Liczba postów : 10
Join date : 23/04/2013
Age : 33
Re: Arcadia Bradshaw- szalona babka.
Już wybrane.
Arcadia Bradshaw- Liczba postów : 11
Join date : 13/10/2013
Skąd : Z Zeppelina, a tak właściwie to ze Śląska i Ukrainy.
Re: Arcadia Bradshaw- szalona babka.
Nadal czepiam się braku związku pomiędzy imieniem i nazwiskiem a pochodzeniem. Zmienić proszę.
Sign0- Szeregowiec
- Liczba postów : 10
Join date : 23/04/2013
Age : 33
Arcadia Bradshaw- Liczba postów : 11
Join date : 13/10/2013
Skąd : Z Zeppelina, a tak właściwie to ze Śląska i Ukrainy.
Re: Arcadia Bradshaw- szalona babka.
Teraz mi się rzucił w oczy pewien fakt.
Katoliczka, powiadasz, z lewicowymi poglądami, powiadasz?
A wiemy na czym opiera się katolicyzm a na czym poglądy lewicowe? Chyba nie. Otóż, po krótce mówiąc jedno jest z drugim sprzeczne.
Katoliczka, powiadasz, z lewicowymi poglądami, powiadasz?
A wiemy na czym opiera się katolicyzm a na czym poglądy lewicowe? Chyba nie. Otóż, po krótce mówiąc jedno jest z drugim sprzeczne.
Sign0- Szeregowiec
- Liczba postów : 10
Join date : 23/04/2013
Age : 33
Re: Arcadia Bradshaw- szalona babka.
No, już, już, może w końcu być?
Arcadia Bradshaw- Liczba postów : 11
Join date : 13/10/2013
Skąd : Z Zeppelina, a tak właściwie to ze Śląska i Ukrainy.
Zeppelin :: Kartoteki :: Karty Postaci
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|